Po kilku miesiącach obserwacji ocena bardzo pozytywna.
Największy skok jakościowy to oczywiście sytuacje w których występują bardzo duże prędkości (140, 160 und so weiter) - mniej spotykam kolesi którzy skaczą po całej drodze, od pobocza do pobocza, nagle wyłaniają się zza innych samochodów, wyprzedzają z ogromną nadwyżką prędkości itd. i są trudno dostrzegalni. Poprzednio co któryś taki agent jechał bez świateł i późne zauważenie pacjenta mogło być bardzo niebezpieczne. Dziś takich mniej.
Największy skok ilościowy - popołudnia przy dobrej pogodzie, ale przede wszystkim nadchodzący zmrok przy złej - dawniej wielu kierowców bardzo się ociągało z włączeniem świateł, nawet jak padał deszcz. Dziś jest znacznie lepiej.
Dziekuje tym ktorzy wlonczyli swiatla dla siebie i innych, nie dla polici,
_________________ bajo, szerokosci
pawlak
Wojtek
Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 21 Skąd: Ni stąd, ni z owąd
Wysłany: Nie Mar 02, 2008 17:08
Jestem zwolennikiem świateł, uważam że ich używanie jest korzystne o każdej porze dnia (i nocy). Okazuje się jednak, że wcale sprawa nie musi być taka oczywista:
Wg punktu widzenia tej organizacji, uzywanie świateł przez wszystkie pojazdy pogarsza widoczność pieszych i rowerzystów. Ponoć w Austrii i Bułgarii ma nastąpić (albo już nastąpiła, nie mogę teraz znaleźć tej informacji) rezygnacja z nakazu jazdy na światłach przez całą dobę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum